Po deszczu
Twórcy:
autor: Sergi Belbel
przekład: Marzenna Mętrak-Gottesman
reż: Maria Zmarz-Koczanowicz
asystent reżysera: Dorota Wolska
zdjęcia: Krzysztof Pakulski
operator kamery: Jacek Fabrowicz
współpraca operatorska: Paweł Zakrzewski, Piotr Tadla, Marek Bystrosz, Paweł Cichocki, Krzysztof Bors, Arkadiusz Roszczyk, Dominik Nowakowski
scenografia: Agnieszka Bartold
współpraca scenograficzna: Łukasz Brauer, Leszek Malinkiewicz, Andrzej Myśliwiec
kostiumy: Weronika Orlińska
współpraca kostiumograficzna: Agata Culak
opracowanie muzyczne: Marta Broczkowska
dźwięk: Wiesław Znyk
udźwiękowienie: Iwo Klimek, Iwona Szałwińska
montaż: Grażyna Gradoń
montaż elektroniczny: Agnieszka Glińska
charakteryzacja: Marcin Rodak, Anna Dąbrowska
efekty pirotechniczne: Janusz Bykowski, Witold Gajzler
ewolucje kaskaderskie: Robert Brzeziński, Jacek Długosz, Paweł Pliszka
konsultacja: Małgorzata Semil
redaktor prowadzący: Ewa Chodkowska
kierownictwo produkcji: Paweł Mantorski
sekretariat planu: Małgorzata Zdziarska
współpraca produkcyjna: Ewa Borguńska, Anna Kowalska, Joanna Mantorska
producent wykonawczy: Maciej Strzembosz, Jan Dworak
produkcja: Telewizja Polska - Agencja Filmowa (dla Programu 2 TVP S.A.)
Występują:
Dyrektorka - Ewa Błaszczyk
Kierownik - Jan Peszek
Komputerowiec - Piotr Adamczyk
Sekretarka - Maja Ostaszewska
Sekretarka - Kinga Preis
Sekretarka - Joanna Trzepiecińska-Anderman
Sekretarka - Magdalena Warzecha
Goniec - Rafał Mohr
Telewizyjna inscenizacja powstałej w 1993 roku sztuki, jednej z najpopularniejszych w dorobku urodzonego w 1963 roku Katalończyka, znanego reżysera, dramatopisarza, tłumacza i wykładowcy literatury dramatycznej w Instytucie Teatralnym w Barcelonie. Przesycona atmosferą tajemniczości i zmysłowości, przykuwa uwagę narastającym napięciem i niejasną sugestią nieuchronnej tragedii.
W wieżowcu wzniesionym w centrum miasta obowiązuje bezwzględny zakaz palenia papierosów. Nie chcąc i nie mogąc go łamać, nałogowcy z pewnej firmy wdrapują się na dach budynku, by tam w ukryciu oddawać się paleniu. Jest wśród nich kierownik i informatyk, grupa sekretarek, dyrektorka, goniec. Plotkują, rozmawiają o stosunkach w pracy, problemach zawodowych i zawodowych, z którymi nie potrafią sobie poradzić, potrzebie seksu, marzeniach o wielkiej miłości.
Aż do zawrotu głowy balansują na krawędzi dachu, spoglądają w kilkudziesięciopiętrową przepaść i zastanawiają się, jak długo spadałoby ciało z tej wysokości. Niektórym taki upadek majaczy się w snach. Chwile pod chmurzącym się niebem, z zakazanym papierosem łapczywie wsuwanym do ust, są dla tych ludzi momentami zbliżenia, wyrwania się z monotonii pracy i architektury, nagłego dostrzeżenia piękna, odczucia wolności. Stopniowo ujawniają się relacje i zależności między pracownikami, dochodzą do głosu emocje, niechęci i nienawiść, co być może wynika z duchoty spowodowanej brakiem deszczu, który nie padał od dwóch lat. W końcu deszcz nadchodzi...